[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wspaniały bufet sałatkowy, a specjalnością szefa kuchni jest
pyszna kartoflanka. Jednak, przejedzona węglowodanami
możesz zasnąć za kierownicą...
Emily mimo woli uśmiechnęła się do siebie. Dobrze pa�
miętała pogląd Gabe'a, że porządny stek jest najlepszym
lekarstwem na niemal wszystkie życiowe problemy. Zważy�
wszy miłość tego faceta do roślin, było to co najmniej zaska�
kujące.
Pona & Irena
scandalous
- Pewne rzeczy w ogóle się nie zmieniają - powiedziała
łagodnie.
- A niektóre zmieniają się diametralnie - odparł, patrząc na
nią z ukosa. - Chodzmy! Zwieże powietrze dobrze ci zrobi.
- Od kiedy to centrum Houston jest oazą świeżego po�
wietrza?
Roześmiał się. Po tej wymianie zdań napięcie pomiędzy
nimi zelżało.
Doszli do końca przecznicy, a potem skręcili za róg, skąd
widać już było czerwony neon przedstawiający wołu w fil�
cowym kapeluszu ozdobionym wianuszkiem zielonych pa�
pryczek jalapeno.
-Czy słyszałaś o przydatności papryczek jalapeno
w zwalczaniu wirusów?
- Nie, ale mam przeczucie, że zaraz usłyszę - odparła
Emily,
- Nie chcę cię zanudzać.
- Dobrze wiesz, że lubię słuchać twoich opowieści. Na�
wet zwykłe rzeczy potrafisz przedstawiać w fascynujący spo�
sób. Opowiedz o papryczkach.
- Otóż naukowcy odkryli, że jedzenie papryczek podnosi
temperaturę ciała, to zaś* może zabić wirusy grypy, zanim
zdążą się namnożyć.
- A wypicie gorącej kawy nie powoduje podobnych skut�
ków?
- Nie chodzi wyłącznie o to, by podnieść temperaturę
ciała. Papryka zawiera dodatkowo specjalny składnik, który
unicestwia wirusy. Radzę ci więc wrzucać jedną do porannej
owsianki
- Pycha! - Emily skrzywiła się wymownie.
Z restauracji dobiegały dzwięki muzyki country. Gabe
otworzył drzwi i weszli do wnętrza urządzonego w stylu Dzi-
Pona & Irena
scandalous
kiego Zachodu. Obsługa nosiła kowbojskie kapelusze, czer�
wone kraciaste koszule i dżinsy. Na stołach stały pękate wa�
zoniki ze sztucznymi bławatkami i pomarańczowymi indiań�
skimi ozdobami z włosia.
Zamówili chipsy z bardzo ostrym meksykańskim sosem
salsa. Emily prawie przeszedł ból głowy, gdy na stole pojawił
się obiad. Być może właśnie jedzenia potrzebowała teraz
najbardziej.
Zjadła olbrzymią porcję sałatki i pokazny stek. W miarę
upływu czasu, czuła się coraz lepiej. A im lepiej się czuła,
tym łaskawszym okiem patrzyła na Gabe'a.
Był wysoki i ciemnowłosy - dostatecznie atrakcyjny, by
przyciągnąć spojrzenie kilku kobiet w restauracji. W dodat�
ku nie wydawał się świadom swego wdzięku ani wrażenia,
jakie wywierał na przedstawicielkach płci pięknej. Podobał
się zarówno młodej, nieśmiałej Emily, jak też tej starszej,
bardziej doświadczonej.
Rozmowa z początku była dość błaha. Nie widzieli się od
lat, ale skupili się na terazniejszości; dzielili się wrażeniami
z obejrzanych filmów, wymieniali opinie o restauracjach
w Houston, rozmawiali o bieżących wydarzeniach z życia
politycznego.
Chwilami Emily niemal zapominała, że to spotkanie z by�
łym mężem, a nie pierwsza randka z nowo poznanym part�
nerem, kiedy to jeszcze obie strony wykazują maksimum
dobrej woli. Zdała sobie sprawę, że rozmawiają z coraz wię�
kszym ożywieniem, jakby puścili w niepamięć wzajemne
urazy i pretensje. Posunęła się nawet tak daleko, że zaczęła
opowiadać o niektórych zabawkach EduPlaytion, które mia�
ły szansę stać się przebojem gwiazdkowym, zupełnie zapo�
minając o obecnych powiązaniach Inżynierii %7ływienia z jej
firmą.
Pona & Irena
scandalous
- A jak oceniacie rynkowe szanse zabawek z serii bi o�
sfera"? - zapytał Gabe.
Ach, biosfera... Blask wieczoru nieco przygasł.
- Zapewniam cię, że EduPlaytion nigdy nie angażuje się
w projekty, które mają słabe rokowania rynkowe - odparła.
- Mam nadzieję. Z początku nie byłem przekonany do
tego pomysłu. Ale ostatecznie, czy jest lepszy sposób, by
przekonać ogół społeczeństwa o celowości i znaczeniu na�
szych badań? To świetny sposób popularyzowania nauki.
- Przypominam ci, że nie jesteś już na konferencji prasowej.
- Przepraszam. - Skrzywił się lekko. - Po prostu ta spra�
wa jest dla mnie bardzo ważna, Emily.
Znała ten wyraz jego twarzy... Gdy czekały go nowe
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
