X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Beresford.
 Witam pana  powiedziała Tuppence.
Amos Perry był wysokim mężczyzną, jeszcze większym i masywniejszym, niż Tup-
pence z początku myślała. Chociaż poruszał się wolno i dość niezdarnie, miał potężne
muskuły.
 Miło mi panią poznać.
Mimo przyjemnego głosu i uśmiechów, Tuppence zastanawiała się przez chwilę, czy
ten człowiek jest rzeczywiście, jak to określała,  pozbierany . Dostrzegła w jego oczach
wyraz jakby zdumionej prostoduszności. Ciekawe, czy pani Perry dlatego poszukiwa-
ła spokojnego miejsca na odludziu, aby ukryć pewne upośledzenie umysłowe swego
męża?
 Przepada za tym ogrodem  powiedziała pani domu.
W obecności jej męża rozmowa zaczęła się rwać. Pani Perry nadal dużo gadała, ale
jej zachowanie jakby się zmieniło. W głosie pojawiła się pewna nerwowość, poza tym
szczególną uwagę poświęcała teraz mężowi. Zachęca go  myślała Tuppence  i to
w taki sposób, jak matka, która próbuje wciągnąć do rozmowy syna. Stara się go przed-
stawić w jak najlepszym świetle i trochę się denerwuje, że syn może nie sprostać wyma-
ganiom. Tuppence dopiła herbatę i wstała.
 Muszę już iść. Dziękuję, pani Perry, bardzo dziękuję za gościnę.
52
 Przedtem musi pani zobaczyć ogród  odezwał się pan Perry.  Chodzmy, po-
każę pani.
Kiedy wyszli, poprowadził ją w odległy kąt, ten sam, w którym przedtem kopał.
 Aadne kwiaty, co? Posadziłem tu trochę staromodnych róż. Proszę zobaczyć tę
w biało-czerwone prążki.
  Komendant Beaurepaire  powiedziała Tuppence.
 My nazywamy ją  York i Lancaster . Wojna Dwóch Róż*. Pięknie pachnie, praw-
da?
 Owszem.
 Piękniej niż te nowoczesne herbaciane hybrydy.
Ogród na swój sposób mówił sam za siebie. Chwasty rosły bez żadnej kontroli, ale
same kwiaty były wypielęgnowane starannie, chociaż po amatorsku.
 Jaskrawe kolory  mówił pan Perry.  Lubię jaskrawe kolory. Ludzie często za-
chodzą oglądać ten ogród. Cieszę się, że pani też przyszła.
 Bardzo panu dziękuję. Myślę, że zarówno ogród, jak dom są naprawdę miłe.
 Powinna pani obejrzeć i drugą stronę.
 Czy ma być wynajęta albo sprzedana? Pańska żona mówiła, że nikt tam teraz nie
mieszka.
 My nic nie wiemy. Nie widzieliśmy nikogo, nie ma też żadnej tabliczki ani nikt nie
przyjeżdża oglądać.
 Miło byłoby tam zamieszkać.
 A pani szuka domu?
 Tak  odparła Tuppence, z miejsca podejmując decyzję.  Tak, rzeczywiście roz-
glądamy się za jakimś małym wiejskim domostwem, żeby się tam przenieść, kiedy mój
mąż przejdzie na emeryturę. To ma nastąpić w przyszłym roku, więc jest jeszcze mnó-
stwo czasu.
 Tu u nas jest bardzo cicho, jeśli na tym pani zależy.
 Chyba zapytam w tutejszej agencji. Czy państwo tu trafili w ten właśnie sposób?
 Przeczytaliśmy ogłoszenie w gazecie. Dopiero potem poszliśmy do agencji.
 W Sutton Chancellor, tak? Tak się nazywa wasza miejscowość?
 Sutton Chancellor? Nie, agencja jest w Market Basing. Russel & �ompson, tak się
nazywają. Może pani tam pojechać i zapytać.
 Tak, mogę tak zrobić. Daleko stąd do Market Basing?
 Dwie mile do Sutton Chancellor i potem jeszcze siedem. Z Sutton Chancellor jest
porządna szosa, ale tu, w okolicy, same wąskie kręte drogi.
 Rozumiem. No cóż, do widzenia, panie Perry. I jeszcze raz dziękuję za pokazanie
*W wojnie dwóch Róż (1455-85) o koronę angielską walczyły rody Lancasterów i Yorków. Pierwsi
mieli w herbie różę czerwoną, drudzy białą
53
ogrodu.
 Chwileczkę.  Przystanął, ściął ogromną peonię i ująwszy klapę płaszcza Tup-
pence, włożył jej kwiat do butonierki.  O! Teraz jest ładnie.
Tuppence na chwilę ogarnęła panika. Ten dobroduszny, ślamazarny olbrzym nagle
ją przestraszył. Patrzył na nią z góry, uśmiechał się& ale jakoś drapieżnie, niemal chy-
trze.
 Aadnie na pani wygląda  powtórzył.  Aadnie.
Dobrze, że nie jestem młodą dziewczyną  pomyślała Tuppence.  Nie wiem, czy- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • antman.opx.pl
  • img
    \

    Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.