[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Jakby się znalazła w mojej skórze, to chybaby mnie rozsadziła. Jak myślisz, ile waży
jej noga? Tylko sobie wyobraz, jakie wielkie gacie musi nosić... Pewnie dałoby się z nich
uszyć ze dwie kołdry - szepnęłam do Ellen.
Tak się rozchichotałyśmy, że Sokole Oko zgromiła nas wzrokiem.
14.00 Mam ochotę gryzć i kopać. Gdybym była inna, mogłabym porządnie
przestraszyć jakiegoś pierwszaka, a tak muszę poprzestać na schowaniu piórnika Okropnej R
Green.
15.00 W drodze na blok lekcji z nauk ścisłych zobaczyłam Lindsay. Ależ ona jest
tępa. To Miss Głupoty. I ma najdurniejszą fryzurę na świecie - włosy podwija sobie pod spód.
Na meczu hokejowym widziałam jej nogi - chude jak patyki. Tak cieniutkie, jakby od lat nie
chodziła, tylko poruszała się na wózku inwalidzkim. A kiedy chce się skupić, zakłada grube
okulary jak Woody Allen. Na pewno je dobrze chowa, kiedy umawia się z tym Palantem. O
kurczę, za cztery godziny idę na randkę. Straszne, w ogóle mi się nie chce. Peter jest OK i w
ogóle, ale jakoś mi na nim nie zależy.
W mojej sypialni
Północ %7łałuję, że w ogóle zaczęłam brać te lekcje całowania. Czuję się, jakby mnie
atakowały wielkie robale. W ogóle już nie widuję jego twarzy. A zresztą dlaczego on mnie
tak lubi? Ledwo zdążyłam powiedzieć: Co teraz przerabiacie na matmie? , a już mnie
zaatakowały te robale. Nie mogę się z nim więcej spotykać. Ale jak mu o tym powiedzieć?
1.00 Poproszę Jas, żeby mnie w tym wyręczyła.
Piątek, 16 pazdziernika
21.00 Co za tydzień!
Namówiłam Jas, żeby w moim imieniu zerwała z Peterem. Kazałam jej, żeby zrobiła
to delikatnie, więc powiedziała mu, że mam problemy osobiste. Spytał, jakie, a ona na to, że
chyba jestem lesbijką. Brawo, Jas.
Poniedziałek, 19 pazdziernika
16.00 Po całej budzie rozeszła się plotka, że jestem lesbijką. Kiedy akurat byłyśmy w
przebieralni, przyszła panna Stamp, żeby zmienić ubranie. Nagle wszystkie dziewczyny
uciekły, zostawiając mnie z nią sam na sam. Ona normalnie ma wąsy. Nie widzi tego czy jak?
Piątek, 23 pazdziernika
20.00 Tom zadzwonił do Jas, no i wybierają się na randkę , żeby posłuchać zespołu
Robbiego. Grupa ta nazywa się Sztywne Dylany. To na pewno straszne badziewie. I merde.
Wręcz double merde".
Mama z tatą rozmawiali w kuchni, a kiedy weszłam, przerwali i zrobili dziwne miny.
Nie zrozumcie mnie zle, lubię, kiedy się zamykają, gdy wchodzę do pokoju, no, w każdym
razie lubiłabym, gdyby to po prostu była normalka. Mama powiedziała:
- Gee, czy nie sądzisz, że powinnaś zobaczyć kawałek świata?
- Jeśli próbujesz mnie namówić na wyjazd do cioci Kath, do Blackpool, na Boże
Narodzenie, to daj sobie spokój - odwarknęłam.
Kiedy chcę, potrafię być bardzo uszczypliwa.
22.00 Oglądam się w lustrze pod różnymi kątami, ale z każdej strony widać, że mam
okropnie wielki, rozklapciany nos.
Ciekawe, czy mama dałaby mi pieniądze na operację plastyczną? Ciekawe, czy
mogłabym go sobie zoperować w ramach ubezpieczenia, gdybym poszła do lekarza i
powiedziała, że ten nochal ma szkodliwy wpływ na moją psychikę?
Potem jednak przypomniało mi się, że powinnam myśleć trzezwo.
Mój lekarz nie przypomina George'a Clooneya z Ostrego dyżuru. Mój lekarz to doktor
Wallace, nieprawdopodobnie gruby, czerwony na gębie, bezduszny konował. Trudno od
niego wyciągnąć choćby aspirynę, nawet kiedy się ma grypę.
23.00 Dzwoniła Jas. Zwietnie się bawiła z Tomem.
- Przyniósł ci w prezencie bukiecik porów? - spytałam złośliwie, ale Jas nie dała się
sprowadzić z obłoków na ziemię.
- Nie, ale genialnie tańczy - odpowiedziała. - Sztywne Dylany były super. Robbie
śpiewa ekstra.
Musiałam spytać jak jakaś masochistka:
- Była tam Lindsay?
"
I merde. Wręcz double merde (fr.) - I gówno. Wręcz podwójne gówno.
- Tak. Jest całkiem fajna. Upięła sobie włosy.
Byłam wściekła, że Jas okazała się tak nielojalna.
- O, to miło, że znalazłaś sobie nowych przyjaciół - powiedziałam. - Ale wydaje mi
się, że skoro Lindsay jest teraz twoją NAJLEPSZ przyjaciółką, to mogłabyś jej powiedzieć,
że ludzie z dużymi uszami nie powinni sobie upinać włosów.
I trzasnęłam słuchawką.
Północ. De auoi va - t - il?
Poniedziałek, 26 pazdziernika
[ Pobierz całość w formacie PDF ]