[ Pobierz całość w formacie PDF ]
niewystarczające podniecenie.
Nie rozumiem. Kara odepchnęła swoje, skotłowane włosy sprzed oczu, drżącą dłonią.
To znaczy& tylko spójrz na nas. Jestem tak gorąca, że Przerwała, rumieniąc się i
spróbowała ponownie. Chciałam powiedzieć, że jestem po prostu& i ty tak samo. Prawda?
Spojrzała na niego niespokojnie. Chyba, że& nie udajesz tego, czyż nie?
Karo& Celowo musnął jej udo, wydobywając z jej ust stłumione sapnięcie. Czy
czujesz to, jakbym udawał? Schylił się i wziął jej usta w kolejnym, gorączkowym pocałunku.
Mogę szczerze powiedzieć, że pragnę cię bardziej niż kiedykolwiek wcześniej pragnąłem
kobiety.
Kara zadrżała przy nim. To mogłoby brzmieć banalnie, gdyby powiedział to inny
mężczyzna, ale Ethan wyraznie był szczery. Dlaczego Brad nie mógł nigdy powiedzieć do niej
czegoś takiego? Potem odepchnęła tę myśl.
Więc Powiedziała, próbując uzyskać nad sobą trochę kontroli. ja pragnę ciebie, a
ty pragniesz mnie, a nadal nic się nie dzieje.
To prawda. Zmarszczył czoło. Potrzebujemy więcej emocji.
Więcej emocji? Kara popatrzyła na niego. Nie wiem, jak to by było możliwe. Nie
wiem jak ty, ale ja jestem prawie gotowa, żeby eksplodować!
Nagle Ethan uśmiechnął się. To jest to, Karo ty to powiedziałaś. Jedno z nas musi
eksplodować.
Co? Odsunęła się trochę od niego. Nigdy nie mówiłeś, że fizyczna przemoc jest
potrzebna do podróży w czasie. O czym ty mówisz o jakimś rodzaju spontanicznego
zapłonu?
Bardziej o celowym zapłonie. Jego głęboko brązowe oczy były w połowie
przymknięte i miały w sobie tę, znajomą, diabelską iskrę. Prześledził powolną ścieżkę palcem
po jej obojczyku, gdy mówił. Karo, jedno z nas musi mieć orgazm. To na pewno dostarczy
dość energii, żeby cofnąć nas o dziewiętnaście lat.
Och. Poczuła, że cała się czerwieni. Orgazm oczywiście, to ma sens.
Wymamrotała. Przestań być taka głupia, pouczyła się. To nie tak, że nigdy wcześniej nie miałaś
wielkiego O. Nie, ale wielkich O było niewiele i oddalone od siebie, z Bradem, który miał
tendencję do zbyt szybkiego pociągania za spust, żeby ująć to uprzejmie. To był smutny fakt z
życia Kary, że odkąd była ze swoim narzeczonym, dojście do orgazmów było bardzo trudne,
gra słów niezamierzona. Ale nie powiedział, że to muszę być ja. Przypomniała sobie.
Powiedział po prostu jedno z nas dlaczego to nie powinien być on.
Karo? Ethan obserwował ją uważnie i zdała sobie sprawę, że zrobiła się bardzo cicha.
Wszystko w porządku?
Sztywno pokiwała głową. Pewnie, tylko& zaskoczyłeś mnie, to wszystko.
Spróbowała się uśmiechnąć, ale jej się nie udało. Więc chcesz, żebym& żebym cię
dotknęła? Chwytając dolną wargę między zęby, sięgnęła między ich ciała i popieściła
gorącą, gładką skórę jego penisa.
Ethan wciągnął oddech i chwycił jej nadgarstek, zatrzymując ruch. To& cudowne, Karo.
Powiedział. Jego głęboki głos był lekko drżący. Ale to nie dokładnie to, co miałem na
myśli.
Och, w takim razie, co& ? Kara urwała, bardziej zawstydzona niż kiedykolwiek.
Zamierzał poprosić, żeby zrobiła mu laskę, a Brad zawsze narzekał, że była w tym okropna.
Znów przygryzła wargę, patrząc na niego.
Hej. Pogładził jej policzek palcami, dotykając jej delikatnie, czule. Dlaczego nagle
wyglądasz na tak przerażoną? Wiem, że nie znamy się długo, ale obiecuję ci, Karo, że nigdy
cię nie skrzywdzę.
Jego miękkie słowa dla dodania otuchy, sprawiły, że poczuła się trochę lepiej. Wiem o
tym, Ethanie. To tylko to, że, cóż& cóż& nie jestem zbyt dobra w& w& w seksie oralnym.
Wyrzuciła z siebie szybko, czując jak jej twarz płonie szkarłatem.
Nie musisz być. Ethan znów potarł jej policzek, niezmieszany jej wybuchem.
Widzisz, miałem nadzieję, że pozwolisz mi dać ci orgazm. Pochylił się bliżej, a jego głos
zrobił się niebezpiecznie miękki. Chcę sprawić, żebyś doszła, Karo. Chcę cię dotknąć i cię
posmakować chciałem tego od miesięcy, odkąd przyszłaś tu pracować i uśmiechałaś się do
mnie każdego ranka tym, twoim, słodkim, seksownym uśmiechem. Pocałował ją delikatnie
w nos, sprawiając, że zachichotała. A teraz, gdy cię poznałem Wyszeptał. pragnę cię
bardziej niż kiedykolwiek. Proszę, Karo, pozwól mi sprawić, żebyś doszła.
Jak mogła odmówić, gdy prosił tak słodko? %7ładen mężczyzna wcześniej nie pytał czy
mógłby sprawić, żeby doszła nawet Brad.
W& w porządku. Usłyszała siebie, zgadzającą się.
Dobrze. Wymruczał we wrażliwą skórę jej szyi, znów ją całując. Boże, jesteś
miękka. Jego oddech był ciepły i poczuła jak gęsia skórka pojawia się na całym jej ciele,
gdy jego wielkie dłonie przesuwały się po jej skórze, eksplorując ją całkowicie. Długie palce
pociągnęły jej sutki, zachęcając je do zmiany w twarde punkty pożądania. Potem pocałował
niżej i zaczął przesuwać swoim językiem. Kara sapnęła i zanurzyła dłonie w jego gęstych,
czarnych włosach. Jej serce dudniło tak mocno, że myślała, że mogło wybuchnąć.
Wcześniej, gdy się całowali, Ethan unikał dotykania jej piersi i płci, pomimo ich obustronnej
nagości. Jakby czekał na jej pozwolenie, żeby to zrobić cóż, teraz miał jej pozwolenie i
wykorzystywał je najlepiej jak mógł. Kara ledwie mogła uwierzyć w falę intensywnych doznań,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]