[ Pobierz całość w formacie PDF ]
jego szyi. Jej wargi pieściły teraz jego podbródek, policzki, ucho. Ich usta spot-
kały się w końcu. Jane wyczuła, że Lyall znów się radośnie uśmiecha.
- Na zawsze - obiecał.
- 126 -
S
R
[ Pobierz całość w formacie PDF ]